Tytuł
Jazda samochodami na prąd wcale nie musi być odległą wizją z przyszłości. A wszystko za sprawą sprytnego elektryka z Zabrza, który sprzeciwiając się zadymionym ulicom śląskich miast postanowił spełnić swoje marzenie sprzed lat. Dzisiaj nie bacząc na nic, na zakupy czy do pracy jeździ swoim własnym elektrycznym samochodem.
Elektryczne Volvo 142
Kjell Enkelund wyposażył 38-letnie Volvo w napęd elektryczny. W efekcie powstał 11-konny pojazd, który wywołuje zdziwienie na twarzy wielu osób, gdy konstruktor jeździ swoim pojazdem po okolicy.Stare, czerwone Volvo stoi w garażu za domem. Tam, gdzie kiedyś była klapka wlewu paliwa, znajduje się teraz gniazdko, z którego kabel idzie wprost do wtyku w ścianie. Kjell spogląda na mały licznik prądu i mówi do swojego wnuka Kaspera:
Samochód elektryczny. 6 zł starczy na przejechanie... 100 km!
BBB